… i po Wspaniałej Imprezie.
Wspaniałej, bo w towarzystwie znającym się od wielu lat.
Gościli nas Irenka z Władkiem w swoim siedlisku przy ulicy Chemicznej
Nie szczędzili nam wielu atrakcji: ogniska, ziemniaków pieczonych, kukurydzy i pogody w kratkę…
Zarząd Klubu zaopatrzył w: żurek, kiełbaski, łakocie i sporo innych dodatków kulinarnych.
Były konkursy, śpiewy przy akompaniamencie dwóch gitar (Halinki i Krysi) oraz akordeonie Józka, a nawet próby tańca na klepisku.
Przede wszystkim wspomnienia i gawędy o ostatnich, licznych, wyprawach turystycznych…